Czwartek, 7 czerwca 2012
Kategoria weekendowe dłuższe, z kimś
Pierwsza tak długa wycieczka - zaliczona małopolska
W tym dniu zaliczyłem województwo małopolskie (w tym również kilka gmin). Wyjechałem z tatą o 02:05 w nocy. Jechało się nawet dobrze był lekki wiaterek, ale nie przeszkadzało nam to. O tej porze jeszcze nigdy nie byłem na rowerze. Do Kietrza dojechaliśmy w 45 minut to bardzo dobry czas jadąc na taki długi dystans a ciemno było więc nie czuło się zmęczenia. Pierwszy przystanek na ściągnięcie kurtki był w Brzeziu. Jechaliśmy na włączonych światłach do Rydułtów, gdzie można było już je wyłączyć. Później kierunek na Rybnik w Rybniku bez postoju przejechaliśmy przez Żory i za Pszczynę na przystanku. Było około 06:05 zjedliśmy kanapki, batonki oraz napiliśmy się i trzeba było jechać dalej na Brzeszcze a później na Przeciszyn. Remontują tam most. Autem nie da się przejechać ale rowerem owszem :) Zjechałiśmy na Osiek gdzie tamtejsze górki wykonczyły mojego tatę i kolano zaczęło go boleć nie jest przyzwyczajone na tak długie trasy. Z Ośka na Wieprz, Andrychów i zjazd na Wadowice byliśmy już coraz bliżej celu. Widoki w tamtym rejonie są przepiękne. W Wadowicach pocykaliśmy parę zdjęć zeszło nam tam około 20 minut i kierowaliśmy się drogą nr. 52 krajową na Kraków jechaliśmy przez Barwałdy same górki tam są ale to najkrótsza trasa. Będąc w Kalwarii Zebrzydowskiej wyjechaliśmy pod Klasztor zrobiliśmy parę fotek i pojechaliśmy przez brockie pola do Zarzyc Wielkich i dojechaliśmy do celu.
Po obiedzie pojeździłem jeszcze po okolicach popatrzyć co się pozmieniało od stycznia :)
Fotki:
Wjazd do województwa śląskiego o 3 w nocy :)
W Brzeziu
Foto podajrze zrobione w Rydułtowach
Gdzieś w trasie na Pszczynę
Pierwszy przystanek na zjedzenie śniadania w Pszczynie już na wylocie
Województwo Małopolskie, powiat Oświęcimski, gmina Brzeszcze zaliczone :)
Wyjazd z Osieka
Przed kościołem w Wadowicach
Przed domem papierza naszego Jana Pawała II
Ahh.. te wzniesienia w Barwałdach
Klasztor w Kalwarii Zebrzydowskiej i 8 km do celu :)
Na ławeczce pod drzewkiem koło klasztoru
Na przejeździe kolejowym w Leńczach. Meta osiągnięta :)
Po obiedzie pojeździłem jeszcze po okolicach popatrzyć co się pozmieniało od stycznia :)
Fotki:
Wjazd do województwa śląskiego o 3 w nocy :)
W Brzeziu
Foto podajrze zrobione w Rydułtowach
Gdzieś w trasie na Pszczynę
Pierwszy przystanek na zjedzenie śniadania w Pszczynie już na wylocie
Województwo Małopolskie, powiat Oświęcimski, gmina Brzeszcze zaliczone :)
Wyjazd z Osieka
Przed kościołem w Wadowicach
Przed domem papierza naszego Jana Pawała II
Ahh.. te wzniesienia w Barwałdach
Klasztor w Kalwarii Zebrzydowskiej i 8 km do celu :)
Na ławeczce pod drzewkiem koło klasztoru
Na przejeździe kolejowym w Leńczach. Meta osiągnięta :)
- DST 189.70km
- Czas 07:20
- VAVG 25.87km/h
- VMAX 68.40km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Kelly's Stylus 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj