Niedziela, 27 maja 2012
Nagła wycieczka jednoosobowa :)
Dzisiejsza trasa nawet nie była planowana. Wstałem rano a tu fajnie słońce świeci i wiatru nie ma. Więc wiedziałem, że ten dzień wykorzystam już na jakaś dłuższą trasę. Zacząłem myśleć gdzie by tu się wybrać. Naszło mi na myśl żeby pojechać do Moszny pozwiedzać zamek. Droga była fajna, przyznam się, że spodziewałem się więcej dziur :) Na trasie Racławice Śląskie - Laskowice jest remont drogi ale spokojnie da się przez pole przejechać bo asfaltowa zamknięta jest już od zeszłego roku. Krótki przejazd drogą krajową na Prudnik i zjazd na Białą. Z Białej już pozostało tylko na Moszną. Krótki odpoczynek w przy zamku i kontynuacja drogi w stronę Krapkowic. W Dobrej skręciłem na Głogówek jadąc drogą 416 kierując się na Głubczyce. W Głogówku zaczęło intensywnie padać więc zrobiłem krótka pauze na przystanku - na szczęście padało tylko 10 minut :) - droga szybko wyschła. Później prościutko do Klisina i na Pomorzawiczki, Tarnkowa przez Głubczyce Las i Głubczyce. I już prawie w domu pozostało tylko 20 km :) Z jednoosobowej wycieczki byłem bardzo zadowolony coś czuję, że w tym roku jeszcze tak pojadę ale może ktoś będzie chętny i pojedziemy w małym team'ie.
W czasie wycieczki zjeżdżałem do okolicznych wsi:
Biała, Łowkowice
Jutro urodziny mojego kellys'a od zakupienia :)
Od jakiegoś czasu po wf'e boli mnie ścięgno w łydce :/ chyba będę musiał sobie odpuścić rower ze 3 dni :(
Fotki:
W czasie wycieczki zjeżdżałem do okolicznych wsi:
Biała, Łowkowice
Jutro urodziny mojego kellys'a od zakupienia :)
Od jakiegoś czasu po wf'e boli mnie ścięgno w łydce :/ chyba będę musiał sobie odpuścić rower ze 3 dni :(
Fotki:
- DST 142.60km
- Teren 2.50km
- Czas 05:50
- VAVG 24.45km/h
- VMAX 53.50km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Kelly's Stylus 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
też dzisiaj myślałem o Prudniku lub Głogówku, ale w końcu pojeździłem po wioskach :D
Resiu - 18:41 niedziela, 27 maja 2012 | linkuj
Komentuj